LIPA (TILIA)

 

W piękny niedzielny dzień spakowaliśmy drabinę rodzinkę i ruszyliśmy w głąb dziczy by wspiąć się po piękne kwiaty naszej polskiej lipy. Stwierdziłam, że trzeba mieć bogaty wachlarz zabezpieczeń na zimowe choróbska!!! Chyba każdy kojarzy, zwłaszcza Ci co mieli kochane babcie, że herbatka z lipy to podstawa przy przeziębieniu;-) a jeszcze z dodatkiem soku z malin ( oczywiście własnej roboty) to już cudowny eliksir. Mąż pościnał mi najładniejsze gałązki a my z córunią mozolnie obrywałyśmy kwiatki z noskami do pojemnika. Ile przy tym zabawy i śmiechu było.

 Po uzbieraniu już wystarczającej ilości zebraliśmy się do domku a tam nasze zbiory przełożyłam do poszewki od poduszki ( cienkiej bawełnianej) i zawiesiłam w szopce-miejscu ciemnym, suchym i bardzo przewiewnym. Niech sobie pani lipa ładnie schnie. Pamiętajmy jednak by co jakiś czas ja dobrze przemieszać a zwłaszcza na początku.Po jakimś czasie, gdy kwiaty ładnie już wyschły przekładamy je do papierowych torebeczek zszywam górę opisuję i już mam piękne paczuszki do mojej domowej apteczki.

gotowy susz

Gotowa Paczuszka

To tyle o sposobie pozyskania lipy. A teraz moi drodzy trochę o cudownych właściwościach i działaniu.
Jak zwykle posiłkować się będę olbrzymią wiedzą dr Henryka Różańskiego. Pan Doktor zaznacza wyraźnie, że, kwiatostan lipy można kupić w aptekach i sklepach zielarskich w postaci torebek ekspresowych ale niestety te są mało wartościowe. Natomiast w celu leczniczym zbiera się liście świeżo rozwinięte lub kwiatostan obrywa się wraz z podsadkami.



 wg dr Różańskiego: 

 Skład kwiatostanu:

• olejek eteryczny- 0,04-0,05 ( którego składnikiem są: farnezol, 2-fenyloetanol, geraniol, eugenol)
• glikozydoester-
• tylirzyd
• śluzy
• flawonoidy
• garbniki- 2%
• kwasy, sole, witaminy,seryna, glicyna,treonina, 
• kwas glutaminowy
• pektyny, saponimy i procyjanidyny 

Działanie:

• Wpływa łagodząco na skurcze i ból- działa porzeciwgorączkowo
• pobudza wydzielanie soku żołądkoweg i żółci
• działa moczopędnie i napotnie
• uodparnia organizm na choroby i przyspiesza wyzdrowienie
• działa osłaniająco, uspakajająco i przeciwzapalnie
• reguluje wypróżnienia, odtruwa organizm

Wskazania:

Bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia, skąpomocz, kamica moczowa, gorączka, przeziębienia, choroby zakaźne i skórne, skórcze jelit, żołądka i dróg żółciowych, kamica żółciowa ale w połączeniu z innymi ziołami, nieżyt układu oddechowego, zapalneie krtani i gardła, chrypka, kaszel, nieżyt jelit i żołądka, choroba wrzodowa, obniżona odporność na choroby, biegunka, stany zapalne układu moczowego, niedostatyeczne wydzielanie żółci, bezsenność, zdenerwowanie.

Zewnetrznie stosować wszelkiego rodzaju nasiadówki, płukanki, przemywanie i okłady przy :
stanach zapalnych gałki ocznej, zapaleniu spojówek, w przemęczeniu i opuchnięciu oczu; suchość skóry, włosów i warg, rany, czyraki, owrzodzenia.
Trzeba również zaznaczyć, że lipa rozjaśnia skórę. Trzeba ją regularnie przemywać nalewką lub naparem z lipy. A bardzo wrażliwą skórę, która nie toleruje mydła i mleczka kosmetycznego przemywa się olejem lipowym bądz mlekiem z dodatkiem napary lipowego ( w proporcji 1:1) a potem należy wklepac krem lipowo-rumiankowo-nagietkowy. Kuracja taka leczy suchość skóry, stany zapalne i likwiduje skórne zmiany chorobowe.

Przetwory:

• Nalewke lipową przyrządza się przez zalanie świeżych lub suchych kwiatów alkoholem o temp. pokojowej lub 40 stopni C; wytrawiać 14 dni, przefiltrować in zarzywac dziennie 3-4 razy po 5-10ml w wodzie lub mleku z miodem.
• Olej lipowy- pół szklanki świeżych kwiatów zalać 150ml ciepłego ( temp. 40stopni C) oleju lub oliwy; wytrawiać; wytrawiac 14 dni,przefiltrowac.
• Maść lipowa działa osłaniająco, przeciwzapalnie, nawilżająco, natłuszczająco, wybielająco i regenerująco: do moździrza wkładamy 100g np. kremu nivea, maść z wit. A, 2 łyżki oleju lipowego oraz 10 ml nalewki lipowej zmiaszanej z 10 ml glicerolu- składniki ucierać jednocześnie lekko podgrzewając aż do połączenia. Idealnym połączenim jest dodanie maści nagietkowej i rumiankowej. Na końcu dobrze jest dodtać 5 kropli olejku lawendowego, melisowego lub cytrynowego.
  

I to tyle jeśli chodzi o zbawienne porady dr. Różańskiego. Sama stosuję się do tych przepisów i przyznam szczerze, że są warte polecenia zwłaszcza nalewka i maść.

A teraz biorąc pod uwagę, że mamy lipiec szykuję się na Wrotycz;-) ale to w następnym poście. Pozdrawiam